Mam na imię Ewa, mieszkam w Lübeck. Jestem mężatką i matką czworga dzieci. Pragnę bardzo podziękować Matce Bożej Trzykroć Przedziwnej za otrzymane łaski za pośrednictwem ojca Kentenicha.
Zostałam cudownie uwolniona z nałogu papierosów. Od 10 czerwca 2011 r. przebywałam przez pięć dni w Szensztat z moimi córkami Magdą i Martą.
Podczas pobytu, wraz z grupą przyjechaliśmy do Kościoła Adoracji NS, w którym znajduje się grób ojca Kentenicha. I tam s. M. Damiana poprosiła całą grupę
o modlitwę w mojej intencji o uwolnienie z nałogu papierosów.
Po tej modlitwie wszyscy wyszliśmy z Kościoła i jedna osoba z grupy poprosiła mnie o oddanie pozostałych papierosów, które miałam jeszcze w torebce, abym je wyrzuciła… Tak też zrobiłam – i od tego czasu nie palę już 5 lat. A byłam nałogowym palaczem.
Dziś – w żaden sposób nie odczuwam głodu nikotyny, jak to miało miejsce wcześniej. Wielokrotnie próbowałam rzucić palenie.
Przez 2-3 tygodnie nie paliłam i znów wracałam do nałogu, który trwał 30 lat.
Matka Boża Trzykroć Przedziwna w cudowny sposób uwolniła mnie od papierosów.
Dziękuję Jej, że za wstawiennictwem ojca Kentenicha wyprosiła u Swojego Syna łaskę uwolnienia mnie z nałogu. Dziękuję też siostrze, że poprosiła w moim imieniu o modlitwę o moje uwolnienie - i zostałam wysłuchana.
Także – w dniu Koronacji Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej – spotkałam po Mszy św. moją szwagierkę, której nie widziałam kilka lat i nie miałam z nią żadnego kontaktu, ale za nią i za jej rodzinę się modliłam… Popłakałyśmy się obie, ponieważ bardzo cieszyłyśmy się z tego spotkania. Dziś – moja szwagierka także przyjmuje raz w miesiącu Matkę Bożą w pielgrzymującym Sanktuarium.
Kiedy przebywałam w Szensztat, Matka Boża hojnie mnie obdarowała, a zarazem pokazała mi, czym jest modlitwa oraz jak i za kogo mam się modlić.
Przez wstawiennictwo Matki Najświętszej i ojca Kentenicha - dziękuję Panu Bogu w Trójcy Swiętej Jedynemu za ogrom łask, które otrzymuję! Wiem, że Maryja nieustannie prowadzi mnie i moją rodzinę, za co – chwała Panu Bogu!
Ewa.